Stephen King już nie raz udowodnił, że najlepszy sposób na fenomenalną powieść to obsadzenie w głównych rolach bezczelnych smarkaczy. Dokładnie taki sam schemat przyjął Jakub Ćwiek. "Topiel" rozgrywa się w latach 90-tych, podczas powodzi tysiąclecia. Kilkoro nastolatków właśnie zaczyna wakacje, jednak sielski odpoczynek przerywa im... trup! Znakomita powieść, która niczym wehikuł czasu przeniesie czytelnika do minionej epoki - czasu walkmanów, kaset VHS i rodzącego się kapitalizmu.