Huber ma wyjątkowego pecha - jedzie na wycieczkę szkolną do Paryża i... nagle budzi się w Polsce. To już samo w sobie jest straszne, ale autorka poszła dalej - po obudzeniu chłopak dowiaduje się, że "przespał" trzecią wojnę światową, a na ziemi pojawiły się słowiańskie potwory... Brzmi nieźle? Sięgnijcie po "Strażnika" i dajcie się porwać PRZYGODZIE!